W nocy z 31 grudnia 1800 roku na 1 stycznia 1801 astronom Giuseppe
Piazzi dostrzegł na niebie obiekt, którego nie było na żadnej mapie.
Początkowo uznał go za nieznaną gwiazdę, ale w ciągu kolejnych nocy
zauważył, że obiekt przemieścił się na tle gwiazd. Ceres, bo o niej
mowa, najpierw uznawana była za ósmą planetę Układu Słonecznego, ale
kiedy w kolejnych latach odkryto inne obiekty znajdujące się w tym samym
pasie co ona, niewygodne stało się nazywanie ich planetami. Obecnie Ceres nazywana jest planetą karłowatą i jest największym obiektem głównego pasa planetoid między Marsem a Jowiszem.
31 stycznia Ceres znajdzie się w opozycji do Słońca, jest to więc najlepszy okres do jej obserwacji, z czego postanowiłem skorzystać. Zarejestrowałem ją dokładnie 217 lat i jeden tydzień po odkryciu przez Giuseppe Piazzi. W dzisiejszych czasach nie potrzeba jednak kilku nocy aby dostrzec jej ruch, a wystarczy jedynie parę minut, co wyraźnie widać na dwóch zdjęciach, które wykonałem w odstępie 39 minut i złożyłem w animację :-)
Obecnie planeta karłowata świeci blaskiem 7,2 mag, do opozycji jej jasność jeszcze wzrośnie do 6,8 mag, jest więc dobrze widoczna przez lornetki. Przemieszcza się z gwiazdozbioru Lwa do Raka.
31 stycznia Ceres znajdzie się w opozycji do Słońca, jest to więc najlepszy okres do jej obserwacji, z czego postanowiłem skorzystać. Zarejestrowałem ją dokładnie 217 lat i jeden tydzień po odkryciu przez Giuseppe Piazzi. W dzisiejszych czasach nie potrzeba jednak kilku nocy aby dostrzec jej ruch, a wystarczy jedynie parę minut, co wyraźnie widać na dwóch zdjęciach, które wykonałem w odstępie 39 minut i złożyłem w animację :-)
Obecnie planeta karłowata świeci blaskiem 7,2 mag, do opozycji jej jasność jeszcze wzrośnie do 6,8 mag, jest więc dobrze widoczna przez lornetki. Przemieszcza się z gwiazdozbioru Lwa do Raka.
Planeta karłowata (1) Ceres. Jedna klatka 30 sek. - ISO-400. |
Planeta karłowata (1) Ceres. Animacja ruchu z jednej nocy. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz