Wczoraj podczas pięknej, bezchmurnej pogody zarejestrowałem kometę
nieokresową C/2015 V2 (Johnson) znajdującą się aktualnie w
gwiazdozbiorze Herkulesa. Jasność 7,4 mag i jest dobrze widoczna w lornetce 15x70 jako nieduża mgiełka, co naocznie sprawdziłem. To pojedyncze 120 sekundowe ujęcie, podczas którego na wysokości około 1500 km przelatywał akurat sztuczny satelita GLOBALSTAR M045.
Nikon D5300 + teleskop SW 200/1000. (120 sek., f/5, ISO-400) |
Wykonałem wówczas także 42 ujęcia każde po 60 sekund. Kometa aktualnie zbliża się do Ziemi i jej prędkość poruszania się na niebie będzie się jeszcze zwiększać, ale już przez te 42 minuty naświetlania widać, że jej położenie względem gwiazd zmieniło się znacznie. Po prawej stronie komety można zauważyć delikatnie uformowany warkocz.
To moje pierwsze tego typu zdjęcie komety. Wcześniej robiłem tylko pojedyncze klatki, z którymi nie było tyle zachodu. W tym przypadku, ze względu na to, że kometa porusza się na niebie w innym tempie niż gwiazdy, musiałem zmienić tryb składania zdjęć w programie Deep Sky Stacker (DSS). W celu otrzymania wynikowego obrazu , na którym kometa jest nieporuszona, trzeba na każdym zdjęciu wskazać programowi jej dokładną pozycję, ponieważ między wykonaniem jednego a drugiego zdjęcia zmiana położenia komety jest już przez aparat rejestrowana.
Pomijając powyższe, myślałem że warkocz komety wyjdzie wyraźniejszy, tak się nie stało i nie wiem czy to wina podmiejskiego światła, teleskopu, czy może mojego błędu przy składaniu, a może wszystkiego po trochu.
Kometa C/2015 V2 (Johnson) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz